Kolorki farb....
No tak jak pisałam, poniżej wklejam fotki realnych kolorów farb jakie Oliwka będzie miała w pokoju. Sama jestem ciekawa efektu końcowego. Kolory są bardzo żywe. Zresztą jak ktos śledzi moje wpisy to wie,że niektóre moje pomieszczenia będą w mocnych wyraznych kolorach - łazienka w czerwieni, pokój małej- błekit i zieleń, sypialnia ciemny róż a w zasadzie jagoda, salon - pomarańcz... Dużo moich znajomych i Was z tego co widze na blogach woli beże i brązy. Osobiście nic do takich kolorów nie mam, bo korytarze i salon tez bedę miała w takich kolorach, ale całego domu bym w beżu nie zniosła. Z natury jestem bardzo energiczną i nieobliczalną osobą i uwielbiam żywe kolory. Nie lubie nudy i monotonii. Oczywiście nie chcę nikogo urazić, bo to wszystko rzecz gustu a ilu nas nas tak kazdy ma inny. Ja po prostu dobrze czuję się w wesołych barwach. Może sie zatem wielu osobom nie podobać nasz końcowy wystrój, ale w końcu każdy powinien sie czuc dobrze u siebie więc przyjmę na klatę nawet krytykę . A tak na serio to obecny pokój mam cały w takich stonowanych barwach i po prostu już mi sie to znudziło.....
Jak co tydzień, trzeba było jechać posprzątac ten nasz przybytek. Stale sie zamiata i stale niestety się wnosi tego piachu co niemiara. Tym bardziej teraz jak jest mokro i piach lepi się do butów. Nie ma wyjścia - trzeba zamiatać. Dzisiaj ten obowiązek przejęła na siebie częściowo nasza córcia. Co prawda długo nie wytrzymała, bo kupka żwiru przed domem okazała się bardziej absorbująca i warta uwagi, ale cóz.... Musiałam udokumentowac żeby nie było że nie miała udziału . Zresztą mała juz się sama nie może doczekac tej przeprowadzki. Między innymi na częste odwiedziny zwierzątek takich jak sarny, jaszczurki czy zające.
No taaaaak. A teraz mi powiecie co sądzicie. Otóz myślę tak sobie nad wykończeniem górnego korytarza. W związku z tym, iż z prawej strony mam dużą pustą ścianę, to aż sie prosi o walnięcie tam jakiejś fajnej fototapety. Bez niczego będzie strasznie smutna. Ściana będzie w kolorze ciemniejszego beżu/cappuccino -cóś koło tego. Podłoga i drzwi są w ciemnym orzechu. Sufit i lampa biała. I tak sobie myślę czy fototapetę wziąc białą czy dac jakiś mocniejszy kolor.Myślę, że ta biała byłaby fajnym rozwiązaniem, bo korytarz będzie wtedy taki delikatny, przy mocnych kolorach w pokojach. Stonuje się to wszystko. Wybrałam już taki dość intrygujący mnie wzór... Co myślicie?