No i panele....
A dzisiaj zaczęli nam kłaść panele na górze. Jutro skończą i będą wstawiane drzwi. Już zaczyna się robiś naprawde domowo. Panele braliśmy z Ruck Zuck. U małej w pokoju jest Listone Bianco a w naszej sypialni i drugim pokoju Hikora oregon. Na korytarzu będzie orzech, ale kurka nie pamiętam nazwy. Może jak już w sobotę wstawia drzwi to porobie fotki i sprawdze nazwę. Drzwi wszystkie wyjdą nas ok. 12,3 tys., a panele jakieś 9 tys. z listwami, pianką itp. Drzwi w sumie mamy 13.
Podobają mi sie te panele. Jak patrzyłam w sklepie to nie byłam do końca pewna, bo na całości zupełnie inaczej to wygląda jak ułożony mały kawałek w sklepie, ale jestem zadowolona z efektu. Ciekawa jestem jakie będą te na korytarzu, bo dwa razy zmieniałam wersję. A wyglada to tak...
Pokój i garderoba Oliwki...
Nasza sypialnia ...
i zaczęty drugi pokój
Coraz bardziej chce się już tam mieszkać. .
W sobotę przywożą już wypoczynek do salonu, a w przyszły piatek przyjeżdżaja montowac kabinę do prysznica. Zamiawialiśmy w Słupsku kabine na wymiar 140x120. Wyszła nas 4800 zł. Niemało, ale jak już mamy takż dużą łazienkę, to nie będę tam montowac jakiegos małego grajdoła. Typowe 90-tki są za małe więc zdecydowaliśmy się na taką dużą . Więcej miesca dla dwojga .
A był stolarz wziąć pomiary schodów i za 3 tygodnie będą montować. Kuchnia będzie na początku sierpnia chyba. Nic mi więcej nie przychodzi do glowy....
No cóz... to chyba na razie tyle.