Pokój Oliwki pomalowany !!!
No dzisiaj chłopaki machnęli pokój małej. Jak pojechałam zobaczyć akurat świeciło słonko i wyglądało to pięęęęęęęęęęeknie ! Zdjęcia jak zwykle nie oddają "żywca". Dodatki to jeszcze bardziej ożywią, bo ten biały słup będzie pomalowany na jagodowo - taką będe miała sypialnie to zaraz wykorzystam tę farbę. Chciałam mocny róż, ale juz mi sie nie chce wybierac tych odcieni i biore gotowy kolor Nobilesa - też ładny.
Chyba jak już wszystko będzie łącznie z dodatkami to dopiero nabierze wyglądu.
Na koniec tygodnia będzie malowana sypialnia. Tu dopiero jestem ciekawa efektu. Tym bardziej, że farba będzie przeplatana tapetą biała w czarne esy-floresy....
A na koniec tak na smiesznie, bo aż musze tą fotke wkleić. Ostatnio jak z chłopakami rozprawialismy o wykonczeniu wyposażeniu itp... to stwierdzili, że w zasadzie po co kupowac krzesła i stół do jadalni jak mój mąz juz zrobił. Nawet z ceratką więc gości jest gdzie podejmować. A ponadto jaka wyspa w kuchni fiu fiu . Jak juz były posadzki to trzeba było jakis "kulturalny" kącik zrobić fachowcom do śniadania chociaż.... A co ! Lokal 1 kategorii kurna ... Zapraszamy na kawę ...
To na dzisiaj tyle z nowości. Następne pewnie dopiero pod koniec tygodnia.
A dostałam zadanie bojowe umycia okien, drzwi i podłogi w pomieszczeniach gospodarczych, bo są już na tipes topes. Jutro biore pod pachę szmaty, wiadro i heja z tym koksem. Pierwsze mycie okienek w nowym domu. Nareszcie ! Heh potem jeszcze je będe przeklinać... Ale cóż ... cierp cialo jak sie chciało. No to czas sie zwijac do wyrka, bo trzeba zejśc na ziemie i jutro wstac do pracy. O żesz jak ja chce juz urlopu....